środa, 25 kwietnia 2012

30 dni z książkami - dzień 10

Dzień 10 - Pierwsza książka przeczytana przez Ciebie


   Jeśli myślę o moim dzieciństwie i książkach to tylko jedna książka nasuwa mi się na myśl O psie, który jeździł koleją. Jako dziecko ciężko było mnie zaciągnąć do czytania. Dlatego zazwyczaj, gdy w pierwszej klasie podstawówki miałam przeczytać Kubusia Puchatka czy Dzieci z Bullerbyn to prosiłam mamę, aby przeczytała mi je na głos. Ale po tą książkę sięgnęłam sama. Teraz już nawet nie pamiętam dlaczego. Może spodobała mi się okładka, a może jej objętość. Już raczej sobie tego nie przypomnę.
   Pamiętam, że w tej książce bardzo podobała mi się postać tego psa. To jak bardzo był mądry. Szkoda tylko, że za bardzo nie pamiętam co się wydarzyło w historii tego psa. Ale o ile dobrze sobie przypominam to jej zakończenie było bardzo smutne.
     Mam tylko nadzieję, że kiedyś kiedy już będę miała swoją rodzinę to moje dzieci przeczytają historię tego niezwykłego psa.

2 komentarze:

  1. Nie wyobrażam sobie, żeby moje potencjalne dzieci nie znały tej książki, albo Pana Kleksa, albo Dzieci z Bullerbyn. Pamiętam, że dla mnie "Pies, który jeździł koleją" to była tragedia, wyłam nad tym jak bóbr, ale naprawdę nauczyło mnie to empatii. No i te piękne włoskie krajobrazy w tle... ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja, choć czytałam tę książkę nie pamiętam jej dokładnie. No, oprócz końcówki, która była na prawdę wzruszająca i jeszcze długo z pamięci nie wypadnie.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.