Dzień 16 - Ulubiona książka, którą sfilmowano
Przyznam się szczerze, gdy pierwszy raz usłyszałam o książce pt. Jeden dzień to jakoś nie byłam specjalnie przekonana do jej przeczytania. Pomyślałam, że to kolejny smętny romans, którym zachwycają się pragnące tej jedynej miłości kobiety. Później jednak usłyszałam, że Anne Hathaway ma zagrać w filmie na jej podstawie. Z tego też powodu postanowiłam jednak sięgnąć po tę lekturę. I wpadłam jak śliwka w kompot. Po prostu zakochałam się i w filmie i w książce.
Po tym jak już ją przeczytałam to miałam małe obawy, że film nie sprosta moim oczekiwaniom i będę rozczarowana. Na szczęście tak się nie stało. Film jest bardzo wierny książce, a gra aktorów nie miała sobie równych. Wszystko było tak jak sobie wyobrażałam.
O książce słyszałam, filmu nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę i na film, i na książkę!
OdpowiedzUsuń