sobota, 27 sierpnia 2011

The Lying Game

"The Lying Game" to nowy serial produkcji ABC, który opiera się na książkach pióra Sary Shepard (m.in. autorka "Pretty Little Liars"). Dzisiaj obejrzałam drugi odcinek i muszę przyznać, że od samego początku wciąga.
Serial opowiada historie sióstr bliźniaczek, które zostały rozdzielone jak były niemowlętami. Jedna z nich (Sutton)trafia do bogatego małżeństwa, druga (Emma) tuła się po rodzinach zastępczych. Sutton dowiaduje się, że została adoptowana i postanawia znaleźć siostrę i biologicznych rodziców. Pewnego dnia Emma wpada w kłopoty i musi uciekać przed policją. Postanawia pojechać do swojej siostry. Sutton wykorzystuje sytuacje i uznaje to za dobry moment w poszukiwaniu prawdziwych rodziców. Wystarczy jedynie, że dziewczyny zamienią się miejscami. Nikt praktycznie nie zauważy różnicy, gdyż S. nikomu nie powiedziała o tym, że odnalazła siostrę. Tak więc Emma teraz musi wcielić się w rolę Sutton i próbować najlepiej odegrać tą role jak potrafi. Emma czuje się zagubiona, bo niezbyt wiele wie o siostrze, a do tego narzędzie z którego miała się o niej dowiedzieć zostaje skradzione.

Główną rolę odgrywa Alexandra Chando. Muszę przyznać, że nie znam tej aktorki, więc ciężko mi cokolwiek o niej powiedzieć. Po grze w TLG mogę przyznać, że nieźle się zapowiada i w niektórych momentach miałam wrażenie, że oglądam Ninę Dobrev ("The Vampire Diaries"). Z chęcią zobaczyłabym jeszcze ją w jakiejś innej roli. W pozostałych rolach grają:
- Alice Greczyn - pamiętam ją z serialu "Privileged" i "Moonlight". Zdecydowanie bardziej mi się podoba w TLG.
- Kirsten Prout - widziałam ją w "Kyle XY" i nie zachwyciłam się. Tym razem jest tak samo. Jakoś nie potrafię jej wyczuć.
- Allie Gonino - niestety tej aktorki też nie znam. Raz ją chyba tylko widziałam w "Nie ma to jak statek", więc nie będę jej oceniać. Zobaczymy co z niej będzie.
- Blair Redford - zdecydowanie największy przystojniak serialu. Grał w trzecim sezonie "90210" i tam już mi się podobał. Gdy go oglądam mam czasami wrażenie, że patrzę na młodego Johnny'ego Deppa.

Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Mam nadzieję, że osiągnie równie wielki sukces jak "Pretty Little Liars" i że w Polsce wkrótce pojawią się książki TLG.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.