Dzień 28 - Książka, której przeczytania bardzo żałujesz
Według mnie nie powinno żałować się książek, które się przeczytało, ale wiadome jest, że nie wszystkie książki będą nam się podobać. Nie wszystkie książki czytamy, bo sami tego chcemy. Aby wybrać książkę na dzisiejszy dzień cofnęłam się do czasów szkoły. Dokładnie do liceum. I wybrałam Potop.
W liceum o dziwo lubiłam praktycznie każdą lekturę, nawet niektóre dramaty (poza Mickiewiczem, jego mieliśmy zdecydowanie za dużo), ale tej książki nie mogę przeboleć. Sienkiewicz tak samo jak Mickiewicz nie należał do moich ulubionych twórców, jedynie Quo Vadis mi się podobało. Nie lubiłam nawet W pustyni i puszczy. Czytając tą książkę niesamowicie się nudziłam. Momentami nawet wyłączałam się, a później podczas opowiadania na lekcji dziwiłam się, że to w ogóle było w tej książce. Do tego jeszcze postać Kmicica. Co by się nie stało to on i tak przeżywał. Pewnie gdyby rozszarpali go na strzępy okazałoby się, że jego ciało się scaliło i nadal żyje. Normalnie superman, a nie człowiek.
To była jedyna książka, którą zaraz po maturze miałam ochotę rozerwać na strzępy i spalić, aby o niej zapomnieć.
A ja Trylogii nigdy nie czytałam,może kiedyś mi się uda...
OdpowiedzUsuń